Kolejna rozprawa ws. Lepperka

Marek Sz., właściciel firmy w Lublinie, na terenie której ujawniliśmy w lutym br. zwierzę utrzymywane w stanie skrajnego zaniedbania, który oskarżał nas publicznie za pomocą środków masowego przekazu o KRADZIEŻ, WYŁUDZENIA i ZABICIE  jego psa Lepperka, po raz kolejny spotka się z nami przed Sądem w sprawie o znęcanie się nad swoim psem. Fundacja EX LEGE pełni rolę oskarżyciela posiłkowego w tej sprawie. Sprawa odbyła się 4 listopada w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie.

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Lublinie OSKARŻYŁ Marka Sz. o to, że w okresie od bliżej nieustalonej daty 2019 r. do 09 lutego 2020 roku w Lublinie ZNĘCAŁ SIĘ nad psem rasy mieszanej, płci męskiej o nazwie Lepperek poprzez niezapewnienie mu opieki lekarsko – weterynaryjnej i utrzymanie psa w stanie rażącego zaniedbania w zakresie utrzymywania zwierzęcia w stanie nieleczonej choroby, czego wynikiem były schorzenia patologiczne manifestujące się widocznym wyniszczeniem, w postaci wychudzenia, osowiałości oraz trudności w poruszaniu się, co doprowadziło do wykonania w dniu 21.02.2020 r. procedury eutanazji zwierzęcia, tj. o czyn z art 35 ust 1a ustawy o ochronie zwierząt.

Kolejno dnia 28 maja 2020 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie na podstawie art. 500 § 3 k.p.k. uznając, że na podstawie zebranych dowodów okoliczności czynu i wina oskarżonego NIE BUDZĄ WĄTPLIWOŚCI wydał wyrok nakazowy uznając Marka Sz. za WINNEGO popełnienia zarzuconego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt i za to na podstawie art. 35 ust 1a ustawy o ochronie zwierząt w zw. z art. 37a k.k. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych po 20 zł.

Fundacja ZŁOŻYŁA SPRZECIW od wyroku nakazowego zarzucając wyrokowi rażący niewspółmierny wymiar kary.

Co się wydarzyło?
Wiadomość o cierpiącym zwierzęciu, którym winien zająć się sam właściciel, ale z przyczyn tylko jemu znanych, tego nie uczynił, otrzymaliśmy w lutym br. Zwierzę według osoby zgłaszającej było w tragicznym stanie. Pies przebywał na terenie dużej firmy w Lublinie – przez ogrodzenie widać było budę.

Jest sobota. Zgłaszający natychmiast powiadamia policję. Patrol, który przyjeżdża na miejsce informuje, że z uwagi na weekend nic nie mogą zrobić – „-Trzeba czekać do poniedziałku”.
Zgłaszający wie, że do poniedziałku zwierzę może nie przeżyć dlatego decyduje się na telefon do nas. Jedziemy na miejsce. Znajdujemy psa leżącego na trawniku  niemal przed bramą firmy. Stan psa jest fatalny – zwierzę jest apatyczne, porusza się chwiejnie, ma ograniczoną świadomość, z odbytu leje się zielonkawa biegunka, widać mu wszystkie kości. Pies ewidentnie cierpi, a jest skazany tylko na siebie. W porozumieniu z Komendą Miejską Policji w Lublinie nasi Wolontariusze zabezpieczają psa i ruszają do kliniki.

Fragment badania klinicznego psa w momencie przyjęcia: „stan ogólny: ZŁY (!), PIES KACHEKTYCZNY (!), WIDOCZNE ZANIKI MIĘŚNIOWE CAŁEGO CIAŁA (!), reakcja na bodźce zewnętrzne OSŁABIONA (!). ROKOWANIA OSTROŻNE (!)”. Pies nie je, jest odżywiany dożylnie.

Rozpoczyna się wyścig z czasem, rozpaczliwa walka o żywą, czującą istotę. Niestety po długiej ale nierównej walce lekarze podejmują decyzję o poddaniu psa eutanazji…

Jesteśmy zdruzgotani, że dowiedzieliśmy się o losie Lepperka (vel Kostka) tak późno… Zbyt późno, by udało się go uratować. Dzisiaj walczymy w jego imieniu przed Sądem.
Sprawca znęcania się nad zwierzętami podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt sąd orzeka przepadek zwierzęcia oraz nawiązkę w wysokości od 1000 zł do 100 000 zł na wskazany cel związany z ochroną zwierząt. Sąd może również orzec tytułem środka karnego zakaz posiadania wszelkich zwierząt albo określonej kategorii zwierząt na czas od 1 roku do lat 15.

W walce o sprawiedliwość wspiera nas Kancelaria Adwokacka Adwokat Anna Legieć z Lublina. Dziękujemy