Prośba o pomoc dla szczeniaków

Powiecie ratować, prawda? O niczym innym nie marzyliśmy odkąd dowiedzieliśmy się o maluchach ze zdjęcia.

Tylko jak pomóc? Za co? Gdzie je zabrać? Przecież nie mogą żyć tak, jak dotychczas w wykopanej przez ich matkę norze, w ciemnej stodole bez minimum prawidłowej opieki. Mają skończyć na łańcuchach?

W pierwszej kolejności wyegzekwowaliśmy poprawę warunków bytowych pozostałych zwierząt przebywających w tym miejscu, teraz walczymy o szczenięta, które mają szansę na rozpoczęcie nowego, godnego życia. Ich przyszłość w Waszych rękach. Prosimy o wsparcie finansowe dla tych czterech bezbronnych istot.

Nasze konto świeci pustkami. Brakuje nam pieniędzy na karmę, podkłady jednorazowe, środki przeciwko pasożytom wewnętrznym i zewnętrznym oraz na szczepienia. Będziemy bardzo wdzięczni za nawet najdrobniejsze wpłaty.

szczeniaki