Wyrok prawomocny. Proboszcz winny znęcania się nad psem.

Od sierpnia 2018 roku walczyliśmy o sprawiedliwość dla Atosa, którego nasza wolontariuszka znalazła w niedzielę POD KOŚCIOŁEM, w którym TRWAŁA właśnie msza.

Dnia 10 marca 2021 roku, po ciężkiej walce, zapadł wyrok, w którym orzeczono m.in. podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok uprawomocnił się wraz z dniem 06.04.2021 r. Zgodnie z orzeczeniem Sądu wyrok został w dniu dzisiejszym opublikowany na stronie Fundacji EX LEGE na okres 7 dni licząc od dnia 09.05.2021 roku. Po tym okresie wyrok zostanie zanonimizowany.

Historia Atosa w skrócie:

Jest sierpień 2018 roku. Niedzielne popołudnie. Pod kościołem, gdzie właśnie trwa msza leży pies, nie podnosi się, oddycha z trudem, miejscami przerzedzona skołtuniona i zalepiona brudem sierść odkrywa zaczerwienienia na brzuchu i wewnętrznych powierzchniach ud, wśród niej kłębią się liczne pasożyty. Pies jest słaby, osowiały. W kościele msza. Kilkadziesiąt osób, może więcej mijało to stworzenie wchodząc do kościoła. Nikt nie zareagował.

Kilkunastoletnia dziewczyna, przejazdem przebywająca w tej miejscowości, uczestniczy wraz z rodziną w mszy, nie może jednak skupić myśli podczas nabożeństwa… Wchodząc do kościoła, zauważyła leżącego wycieńczonego psa. Sama nie potrafi mu pomoc. Na szczęście wie, gdzie dzwonić po ratunek, bo jest nieletnią wolontariuszką Fundacji EX LEGE.

Po rozpaczliwym telefonie na miejsce od razu jadą kolejni wolontariusze, którzy zabierają Atosa i natychmiast wiozą do kliniki. Jak się okazało, Atos był odwodniony i miał głęboką anemię oraz mnóstwo innych towarzyszących schorzeń. Kilka tygodni trwała walka o to, aby zwierzę uratować i przywrócić do sprawności. Udało się. Atos żył wśród nas szczęśliwy 9 miesięcy. Bez cierpienia, samotności i bólu. Choć nie ma go dziś już wśród nas, zawsze będziemy pamiętać tę niezwykle przyjazną i wdzięczną istotę, która wniosła w nasze życie tak wiele radości i satysfakcji.

Z uwagi na okoliczności Fundacja złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W wyniku śledztwa Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim skierowała do Sądu akt oskarżenia przeciwko proboszczowi parafii, na terenie której znaleziono Atosa. Jednak już wkrótce Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie, BEZ przeprowadzania rozprawy umarza postępowanie wobec ZNIKOMEGO STOPNIA SPOŁECZNEJ SZKODLIWOŚCI CZYNU zarzuconego księdzu.

Nie zgodziliśmy się z takim stanowiskiem Sądu i złożyliśmy na tę decyzję zażalenie. Nasze zdanie podzieliła również Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim, która również zażaliła to rozstrzygnięcie. W sierpniu 2019 r. Sąd Okręgowy w Lublinie UWZGLĘDNIŁ zażalenie Fundacji EX LEGE, a także zażalenie prokuratury i UCHYLIŁ decyzję w przedmiocie umorzenia przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

? Warto tutaj wskazać, co Sąd Okręgowy w Lublinie poza uznaniem decyzji o umorzeniu za przedwczesną, zawarł w pisemnym uzasadnieniu decyzji wskazując, że:

? „- Trudno oprzeć się wrażeniu, iż zapadłe rozstrzygnięcie jest wyrazem zbytniej i jednocześnie całkowicie nieuzasadnionej pobłażliwości wobec oskarżonego, której nie sposób zaakceptować.”

? „- Okoliczności sprawy w sposób ewidentny wskazują na duży stopień społecznej szkodliwości zarzuconego oskarżonego czynu. Nie można przy tym pominąć, że całkowita obojętność i godzenie się na pozostawienie psa bez stosownej opieki medycznej była długotrwała i wynosiła blisko rok.”

? ” – Zauważyć należy, że duszpasterz jest szczególnie predestynowany do opieki nad innymi, nie tylko ludźmi i winien im okazywać dobroć, miłość i miłosierdzie, a niewątpliwie w realiach sprawy niniejszej tych zadań oskarżony względem zwierzęcia, które znajdowało się po jego opieką, nie wypełnił.”

➡ W wyniku zażalenia sprawa wróciła do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie, który w listopadzie 2019 r. UNIEWINNIŁ księdza Marka J. Uzasadniając wyrok, Sąd zwrócił uwagę, że Atos był psem bardzo starym i ksiądz nie widział, by pies był w złej kondycji zdrowia i wymagał opieki weterynaryjnej, gdyż jest to wiedzą specjalistyczną, której ksiądz nie posiadał. Ponadto atutem wg Sądu było również to, że „pies nie był do niczego uwiązany i mógł chodzić sobie swobodnie po całej wsi.”

⛔ Z wyrokiem PONOWNIE nie zgodziła się Fundacja EX LEGE i Prokuratura, w wyniku czego złożyliśmy apelację. Dnia 29.09.2020 Sąd Okręgowy w Lublinie uznał obie apelacje za ZASADNE i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.

Proces proboszcza ruszył ponownie 15 stycznia 2021 roku. Finalnie dnia 10 marca 2021 roku zapadł wyrok, gdzie Sąd uznał oskarżonego winnym znęcania się nad Atosem przez utrzymywanie go w niewłaściwych warunkach bytowania i w stanie rażącego zaniedbania, wystawianie go na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażały jego zdrowiu i życiu oraz utrzymywanie go bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku, czym wyczerpał dyspozycję art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt i za to skazał go na 1.000 zł grzywny, orzekł zakaz posiadania psów na okres roku, nawiązkę w kwocie 1.000 zł., podanie do wyroku do publicznej wiadomości na stronie Fundacji na okres 7 dni oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz wykonującego prawa pokrzywdzonego w kwocie 6.734,42 zł. Wyrok uprawomocnił się dnia 6.04.2021 roku.

Fundacja w postępowaniu przygotowawczym reprezentowała prawa pokrzywdzonego w tej sprawie, a przed Sądem pełniła rolę oskarżyciela posiłkowego. W Sądzie reprezentował Fundację adwokat Tomasz Nowak oraz Prezes Fundacji Marta Włosek.