KTOŚ PRÓBOWAŁ GO ZABIĆ
STAŁ SIĘ ŻYWĄ TARCZĄ DLA OPRAWCY
Szok. Pomimo wielu lat działań i ogromu przeprowadzonych interwencji jeszcze NIGDY nie widzieliśmy tak podziurawionego śrutami zwierzęcia. Zszokowani są również lekarze, którzy obecnie zajmują się Bagierem.
Bagier przeszedł diagnostykę obrazową w której ujawniono liczne metaliczne ciała obce – ŚRUTY. Śruty są umiejscowione w szyi, klatce piersiowej i jamie brzusznej.
Obok zniszczeń, jakich dokonało zaniedbanie właściciela ten pies został ofiarą oprawcy, który chciał pozbawić go życia urządzają sobie z niego ŻYWĄ TARCZĘ.
„- Jemu już nic nie pomoże, TYLKO SZPADEL…”- to słowa właściciela, którego zdaniem Bagier nie zasługiwał na życie. Jak widać ktoś z premedytacją chciał go pozbawić.
To stworzenie to wrak psa! Kiedy pojawiliśmy się na miejscu pies się dusił, kasłał, przewracał i wył z bólu przy gwałtownych ruchach. Jego ciało pokryte było zmianami skórnymi, które nawet nie pozwoliły określić precyzyjnie maści. W sierści rój pcheł, na skórze liczne wyłysienia. Pies non stop się drapał. Fetor, jaki mu towarzyszył był nie do opisania!
Z uwagi na poważny stan Bagier jest w całodobowej klinice. Został zaopatrzony w kroplówki, leki, przechodzi lecznicze kąpiele.
Bardzo prosimy Państwa o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia. Bez Waszej pomocy nie będziemy w stanie mu pomóc…