PTASI HORROR

Zgłoszenie o potrzebie podjęcia interwencji otrzymaliśmy od mieszkańców Parczewa. Zgłaszający byli zaniepokojeni faktem, że na jednej z posesji, gdzie są hodowane ptaki ozdobne i zawsze było słychać ich gwar, nagle zapadła cisza….

Podejrzewali, że część trzymanych w tym miejscu ptaków mogło paść z uwagi na to, że właściciel często bywa w stanie upojenia alkoholowego i nie jest w stanie zadbać o zwierzęta.

Gdy w sobotę 14 sierpnia br. pojawiliśmy się na miejscu zastaliśmy ptaki utrzymywane zarówno w klatkach stojących na podwórku, jak też na strychu domu. Niestety wśród 23 żywych, aż dziewięć sztuk nie doczekało naszej pomocy – leżały martwe pośród tych, którym cudem udało się ten horror przeżyć.

Niektóre z nich przetrwały żywiąc się truchłami padniętych pobratymców, gdyż w klatkach nie było nawet ziarnka paszy, ani grama wody zdatnej do picia. W zardzewiałych puszkach bowiem gromadziła się stęchnięta deszczówka zmieszana z fekaliami i zgniłymi liśćmi, które wpadły poprzez nieosłonięte od wiatru pręty.

Na strychu panowała bardzo wysoka temperatura i spore zapylenie, brakowało również wody i pożywienia. Szczególnie utkwił nam w pamięci widok wychudzonego gołąbka diamentowego z pozlepianymi fekaliami przerzedzonymi piórami i odparzoną skórą, który już ledwo oddychał. Lekarze ostrożnie rokują, co do jego stanu, jednak robią wszystko, by maleństwo przeżyło.

Wejście na poddasze było zabezpieczone siatką, w której znajdowały się dwa martwe ptaki, które zapewne próbowały się ze strychu wydostać.

Ogółem na terenie posesji ujawniliśmy 8 martwych ptaków i 23 żywe oraz psa. Interwencja była trudna i trwała do późnych godzin nocnych. Część ptaków znajdowała się bowiem w pewnego rodzaju szałasach, które były zabite deskami i metalowymi mocowaniami na stałe. Było bardzo trudno wydobyć z nich ptaki.

Co wręcz zmroziło nam krew w żyłach był fakt, że podczas interwencji na posesji 55-latka zostało ujawnione także truchło drapieżnego ptaka. Był przymocowany do jednej z klatek i przebity drutami. Miał odciętą głowę, która następnie została przymocowana do tułowia taśmą klejącą. Prawdopodobnie miał za zadanie odstraszać potencjalnych drapieżników. Odnaleziony drapieżnik to jastrząb. Wszystkie martwe ptaki zostały zabezpieczone w celu wykonania sekcji, która pozwoli ustalić co było przyczyną ich padnięcia.

W czasie interwencji hodowca ptaków znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. W momentach „przebudzenia” straszył funkcjonariuszy Policji prowadzących czynności znajomościami w mafii i zemstą za prowadzone działania.

Tymczasem ptaki, które przeżyły zostały zabrane przez nas z hodowli i trafiły bezpośrednio pod opiekę lekarzy weterynarii, którzy dziś walczą o ich życie. Pies Lalek trafił do hotelu.

Kochani, potrzebujemy domów tymczasowych z terenu Lublina i okolic, w których moglibyśmy umieścić ptaki po zakończonym leczeniu. Pod naszą opiekę trafiły bażanty, zeberki, papużki, kury ozdobne, przepiórki chińskie i gołębie. Lalek również czeka na dom tymczasowy.

Bardzo prosimy również o przekazywanie klatek i wszelkich akcesoriów, które mogą się przydać do opieki nad ptakami. Prosimy również o wsparcie finansowe z przeznaczeniem na zakup woliery oraz żywności. Przed nami długa droga – zwierzęta będą musiały z nami zostać do czasu rozstrzygnięcia ich losu przez Sąd.

Standardowo Fundacja EX LEGE wykonuje prawa pokrzywdzonego w tej sprawie. Jesteśmy głosem tych, które same nie są w stanie poprosić o pomoc i upomnieć się o sprawiedliwość.

Prosimy Państwa o pomoc rzeczową i finansową dla uratowanych ptaków i psa – Lalka.

Tutaj można ich wesprzeć: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ptasihorror

Tę nieszczęsną gromadę można również wesprzeć poprzez wpłatę bezpośrednio na konto umieszczone poniżej z dopiskiem „Ptasi horror”.

Dziękujemy!

p1 - Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE
więcej zdjęć – kliknij na obrazek

Przekaż darowiznę

Twoje wsparcie ma bezpośredni wpływ na życie zwierząt. Każda darowizna pozwala nam ratować zwierzęta, zapewniać im opiekę weterynaryjną, schronienie oraz szukać im kochających domów. Przekaż darowiznę i stań się częścią naszej misji ratowania życia.

Przejdź do treści