Jak co weekend przemierzamy setki kilometrów wykonując interwencje, które nam zgłaszacie. Dzięki takim wyjazdom udało się nam się poprawić byt wielu zwierząt pozostawiając właścicielom odpowiednie zalecenia,
Zostaliśmy powiadomieni przez empatycznych mieszkańców jednej z podlubelskich miejscowości o wielkim psie potrzebującym natychmiastowej pomocy. Kiedy pojawiliśmy się na miejscu naszym oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy – istota,
Marek Sz., właściciel firmy w Lublinie, na terenie której ujawniliśmy w lutym br. zwierzę utrzymywane w stanie skrajnego zaniedbania, który oskarżał nas publicznie za pomocą środków masowego przekazu o KRADZIEŻ, WYŁUDZENIA i ZABICIE jego psa
W dniu wczorajszym otrzymaliśmy zgłoszenie o psie wymagającym natychmiastowej pomocy. W rozmowie telefonicznej pada wiele konkretnych, bardzo niepokojących informacji. Bez chwili wahania udajemy się na miejsce. Jedziemy do centrum Lublina, jest
Przykładem takiego zwierzęcia jest Bandzior, więzień dziwnej konstrukcji, której autorem był jego „wspaniałomyślny” właściciel. Jego domem była niemal szczelna „skrzynia”, w której spędzał większość swojego życia. Jego właściciel
AKT OSKARŻENIA Sprawa szczenięcia, które zostało zabezpieczone przez Fundację dnia 18.04.2020 roku w Lublinie będzie miała swój finał w sądzie. Prokuratura Rejonowa w Lublinie oskarżyła Waldemara B. o to, że nie zapewnił zwierzęciu
Interwencja z centrum wojewódzkiego miasta. Obraz nędzy i rozpaczy, bez cienia nadziei na zakończenie dramatu. Ból i zwątpienie… Szczerze mówiąc to jeden z nielicznych przypadków, kiedy nawet nam odbiera mowę. Nawet nie próbujemy
Dzwoni telefon z Komisariatu III Policji w Lublinie. Co ciekawe dyżurnej udało się zaskoczyć nawet nas… Po chwili nasza Pani Prezes jest w aucie. Jedzie pod wskazany adres salonu Stylowy Pies.
Kolejne zgłoszenie. Jest źle. Dwie półdzikie suki, w tym jedna w wysokiej ciąży. Obie obsiadły kleszcze. Ich właściciel pogubił się gdzieś w tej pędzącej rzeczywistości. Te sunie żyją być może
Spójrzcie na ten film – takie widoki spotykamy podczas większości kontroli dobrostanu zwierząt. To bliska okolica Lublina, tylko 20 km od centrum miasta. Wygląda na to, że zasady higieny i edukacja pro-zwierzęca
Bity i głodzony. Ziemniaki, to jedyny pokarm, na który mógł liczyć z rąk „opiekunów”. Funkcjonariusze Policji wezwani na miejsce przez świadków dręczenia zwierzęcia zdecydowali o jego odbiorze. W trosce o dalszy los szczenięcia skontaktowali się
W piątek 13/03/2020 w nocy trafił pod naszą opiekę ten niewyobrażalnie cierpiący pies. Miał ulec wypadkowi komunikacyjnemu w jednej z lubelskich miejscowości. Trzy doby wcześniej Straż Miejska dostarczyła zwierzę do gabinetu,
Obsługujemy pliki cookies. Jeśli uważasz, że to jest ok, po prostu kliknij "Akceptuj wszystko". Możesz też wybrać, jakie chcesz ciasteczka, klikając "Ustawienia".
Przeczytaj naszą politykę cookie