Mayla

Mayla“Maleńka może 8 kg sunia wzięła się nie wiadomo skąd ok tydzień temu.. Przebywa w miejscu, gdzie mieszkają niewykastrowane psy, plus już kolejny niewykastrowany pies sąsiada zdążył ją dopaść i pokryć. Nie wiadomo czy sama postanowiła tam być, czy ktoś jej pomógł życzliwy i po prostu podrzucił (nie ma tam ogrodzenia ). Miała lub ma cieczkę….Jest wystraszona, boi się. 

PILNIE TRZEBA JĄ ZABRAĆ. POSZUKUJĘ POMOCY FUNDACJI, KTÓRA MOGŁABY WZIĄĆ JĄ POD OPIEKĘ DOŚĆ SZYBKO I PODDAĆ ZABIEGOWI STERYLIZACJI.
Sunia jest kilka km od granicy miasta Lublin. Bardzo blisko.”

Nie można było przejść obok takiego apelu obojętnie. Pomimo wielu zwierząt pod opieką i braku funduszy na kolejne bardzo kosztowne zabiegi dla naszych schorowanych podopiecznych, po ustaleniu miejsca pobytu suczki szybko udaliśmy się aby ją zabezpieczyć. Niestety miejsce jej pobytu jest nam dobrze znane, w dodatku z bardzo złej strony.
Nie było łatwo. Przerażona i nieufna sunia nie wiedziała, że przyjechaliśmy aby ją ratować. Na szczęście udało się. Mamy ją!

Obecnie sunia przebywa w domu tymczasowym naszej Fundacji. Będziemy niezmiernie wdzięczni za wsparcie dla Mayli.