Zagłodzone szczurki

Jak Państwo zapewne pamiętają razem z amstaffką Chanti trafiły do nas z tego miejsca również zagłodzone szczurki. Zwierzęta, dwie samice szczura, jedna o umaszczeniu ciemnym, druga białym znajdują się w stanie silnej kacheksji co jest szczególnie widoczne u osobnika białego.

Wiek zwierząt, ustalony na podstawie intensywności zabarwienia siekaczy, oceniono zdecydowanie powyżej 3 miesięcy, jednak z uwagi na niefizjologiczny wygląd dokładniejsza ocena musi pozostać w sferze spekulacji. Nie mają one jednak na pewno roku. Szczurek o umaszczeniu ciemnym oprócz wychudzenia wykazuje lękliwość i nieufność wobec ludzi, ale poza tym jego behawior nie odbiega znacząco od normy. Szczurek o umaszczeniu jasnym wykazuje bardziej nasilone zmiany jeśli chodzi o ogólne wyniszczenie. Jest też bardzo mały, waga 60 gramów. Jego zachowanie odbiega od normy – zwierzę wykazuje dużą lękliwość, widać, że jest bardzo osłabione.
Oba szczury wykazują prawidłową budowę zębów, nie mają żadnych problemów z pobieraniem pokarmu, który przyjmują z dużym apetytem. Pomijając kwestię ewentualnej depresji inbredowej, czyli efektu kojarzenia krewniaczego, w przypadku osobnika o umaszczeniu jasnym, należy przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że zwierzęta były przez dłuższy czas głodzone.
W przypadku szczura, który jest wszystkożernym oportunistą i w naturze odżywia się najróżniejszym pokarmem w postaci np. resztek pokarmowych bardzo trudno jest doprowadzić zwierzę do podobnego stanu wycieńczenia. Można w tym wypadku domniemywać, że zwierzęta padły ofiarą co najmniej karygodnego zaniedbania ze strony właściciela, gdyż w przypadkach awaryjnych pokarmem dla szczura mogą być np. fragmenty suchego chleba bądź inne produkty spożywcze. Oczywiście nie byłby to z korzyścią dla zdrowia zwierząt, prawidłowy pokarm można zakupić w dowolnym sklepie zoologicznym, ale wspomniane produkty umożliwiłyby zwierzętom przeżycie i zapobiegły kacheksji na skutek długotrwałego głodzenia.

Zwierzęta obecnie przebywają w klinice pod okiem specjalisty i naszych troskliwych wolontariuszy. Będziemy wdzięczni za wparcie na pokrycie kosztów leczenia i utrzymania, specjalistyczną karmę oraz ściółkę. Wkrótce mile widziany będzie również odpowiedzialny i doświadczony dom tymczasowy, który pozwoli naszym podopiecznym dojść do siebie.

szczurki